Wtorek 31.03.2020

Wtorek 31.03.2020 Wtorek 31.03.2020

Dzień dobry.

Temat dnia: Od jajka do kury

  1. Wysłuchaj opowiadania i odpowiedz na pytanie ,,Co było pierwsze”

„Co było pierwsze?” G. Kasdepke

Na Kurzym Uniwersytecie od rana panowało niesamowite zamieszanie. Zwłaszcza dwuletnie nioski robiły masę hałasu. Gdakały, przepychając się i dziobiąc. Jedna usiadła nawet na żyrandolu – a wszystko po to, by lepiej słyszeć profesora Koko, który lada moment miał rozpocząć wykład na temat: „Co było pierwsze – jajko czy kura?”.

– Oczywiście, że jajko! – krzyczały siedzące w drugim końcu sali jajka. Bardzo przeżywały swój pierwszy dzień na uniwersytecie.

– Ko – koleżanki, słyszałyście?! – wrzasnęła jakaś oburzona kwoka. – Ledwośmy zniosły tych smarkaczy, a już nam pyskują!

Ale zanim inne nioski zdążyły wyrazić swe oburzenie, profesor Koko chrząknął – i tak właśnie zaczął się wykład.

– Jajko czy kura? …- mówił monotonnym głosem, drapiąc się w zamyśleniu po dziobie.

– Oto jest pytanie … się kury!

– Ale to kury znoszą jajka! – zagdakała jedna z kur, a wszystkie inne narobiły takiego hałasu, że aż ta, która siedziała na żyrandolu, spadła profesorowi na głowę.

– Czy mogłaby pani ze mnie zejść? – zapytał uprzejmie profesor Koko.

Okazało się jednak, że kura nie może, bo właśnie zniosła jajko – i teraz chciałaby je szybko wysiedzieć.

– No i co, no i co?! – triumfowały kury. – Samo to jajo się chyba nie zniosło?!

Jajka popatrywały na siebie z wyraźnym zakłopotaniem – i już, już miały przyznać kurom rację, gdy naraz spod nioski siedzącej na głowie profesora wygramoliło się pisklę.

– Czy mogłaby pani bawić się z dzieckiem gdzie indziej? – zapytał uprzejmie profesor Koko.

Nikt go jednak nie słyszał; jajka śmiały się i klaskały, a kury gdakały wniebogłosy. I tak skończył się wykład na temat: „Co było pierwsze – jajko czy kura?”.

– Na następnych zajęciach pomówimy o czymś mniej skomplikowanym – obiecał profesor Koko, choć nikt go nie słuchał. – Na przykład – jak zbudować kosmiczną rakietę …

Zad. 1. Rodziców po przeczytaniu powyższego opowiadania proszę o zadanie dzieciom pytania: „Co było pierwsze: jajko czy kura?”. Przeprowadźcie dyskusję.

Zad. 2. Zadajemy pytanie na jaką literę zaczyna się słowo „jajko”. Przez co wprowadzamy nowa literę j, J.                                                       Pytamy dzieci czy znają inne wyrazy rozpoczynające się wielką i małą literą j.                                                                                                           Zadajemy pytanie kiedy piszemy małe, a kiedy wielkie „j”.                                                                                                                                           W powietrzu demonstrujemy zapis graficzny litery „j”. Prosimy o powtórzenie czynności przez dzieci. Dodatkowo tata lub mama może z dzieckiem, np. ze sznurówki ułożyć literę „j”.

  1. Wprowadzamy głoską „J ,j”- zadanie dla dzieci starszych

Propozycja:

-wyszukajcie w otoczeniu i na różnych dostępnych ilustracjach przedmioty rozpoczynające się głoską „j”,

-podzielicie je na sylaby i policzcie ich ilość,

-wskażcie pierwszą i ostatnią głoskę w wyszukanym wyrazie,

-kreślcie kształt litery „j” po śladzie ,w  powietrzu, na dywanie,( można wykorzystać kawałek np. wełny do próby ułożenia litery j na dywanie)

-spróbujcie proste, krótkie wyrazy np. jajko podzielić na głoski(np.j-a-j-k-o)

-poproście dzieci ,aby wyszukały i podkreśliły w napisanych słowach głoskę j:

Propozycja słów: Jacek, jadalnia, jałowiec, jarzębina, jeleń, jeż ,kajak, klej, kolej, pokój, maj, tramwaj.

-spróbujcie przegłoskować i przeczytać: oj, aj, ej, uj, jo, ja, je, ju, (zapytajcie po każdym  głoskowaniu np. o-j co przeczytałeś/aś?)

-bawimy się  ruchowo w „Małe-  duże” (można zacząć pomału a stopniowo coraz szybciej  mówić i pokazywać)

Małe- duże                 Na słowo: małe-ręce blisko siebie(pokazujemy coś małego); duże –ręce rozłożone (pokazujemy coś dużego)

jajo kurze                    Rysowanie w powietrzu obiema rękami jajka

jajo kurze

jajo kurze.

Małe- duże                 Na słowo: małe-ręce blisko siebie(pokazujemy coś małego); duże –ręce rozłożone (pokazujemy coś dużego)

doskonałe                   Klepanie się ręką po brzuszku

doskonałe

mniam.                                   Klaśnięcie w dłonie.

  1. Zapoznanie dzieci z budową jajka

Propozycja :

Najpierw zaprezentujcie Państwo jajko dziecku. Następnie rozbijcie go na talerzyk. Nazwijcie części jajka (białko ,żółtko, skorupa)

  1. Zabawa ruchowa  „ Jajko na łyżce”

Do tej  zabawy potrzebne będzie jajko ( może to być jajko niespodzianka, piłeczka do tenisa).Na sygnał rodzica(np. klaśnięcie, wypowiedzenie „start”)dziecko musi położyć jajko na łyżce i przejść np. na druga stronę dywanu tak, żeby  nie upuścić jajka, następnie wrócić na start i przekazać łyżkę rodzicowi.

  1. Polecam ciekawą stronę z bardzo pomysłowymi i prostymi doświadczeniami nie tylko z JAJKIEM. Profesor Mądra Głowa zaprezentuje Wam ciekawe propozycje w postaci krótkich treściwych filmów.

https://www.wsip.pl/filmy-instruktazowe-wychowanie-przedszkolne/

  1. Obejrzyjcie filmik z doświadczeniami z jajkiem i spróbujcie wykonać 1 z nich

Propozycja:

https://vimeo.com/224050224

  1. ,,Jajko” – masaż relaksacyjny dla mamy i dziecka.

– Dzieci siedzą w kręgu. jedno za drugim, R. czyta wierszyk, mówiąc i pokazując, jakie ruchy mają wy­konywać dzieci na plecach. R. czyta wiersz po raz drugi, pokazując w powietrzu ruchy, które mają być wykonane.

– A to co? A to co?

Jajko drogą szło. – Dzieci stukają palcami od dołu pleców ku górze.

Napotkało „patelnię”. – Na czubku głowy robią okrężny ruch dłonią zakończony lekkim stuknięciem.

I udaje jajecznicę.-  Wykonują ruch gładzący od czubka głowy ku dołowi.

  1. ,,Wyścig kurek do mety” – konstruowanie gry- ściganki.

Potrzebne będą: dowolny arkusz papieru szarego lub 9   kartek papieru A4 sklejony ze sobą. Flamastry, kredki, kostka do gry, pionki ( sylwety kurek, które nakładamy na kulki z plasteliny).

Ustalamy wspólnie z dzieckiem reguły gry.

Na arkuszu Rodzic rysuje planszę z zaznaczonymi polami START, META. Oczywiście niech ona będzie dużo, dużo większa.

Przebieg:

  1. Zawodnicy- kurki ustawiają się na STARCIE.
  2. Liczba oczek na kostce wskazuje o ile pól się przesuwamy.
  3. Żółte pole- kurka zatrzymuje się, żeby znieść jajko. Dodatkowy rzut kostką.
  4. Pole zielone – kurka zajada się młodą trawką- tracisz kolejkę
  5. Na kilku polach leżą ziarenka- ( może to być ryż, fasola lub papierowe kulki). Zawodnik który stanie na takim polu zbiera ziarenka do koszyczka ( plastikowe kubeczki).
  6. Wygrywa zawodnik, który pierwszy dojdzie do Mety. Wówczas wszyscy grający przeliczają
  1. Zabawa z  piosenkę „Ko,ko ko gdzie są moje dzieci” (https://www.youtube.com/watch?v=1TIYHn-3-q0) .                            Rozmawiamy na temat jej treści. Wykonajcie instrumentację do piosenki-na słowa refrenu ko,ko ,ko uderzamy 2 łyżkami drewnianymi o siebie . Ilustrujemy treść piosenki.

1)Kto się zgubił w usłyszanej piosence?

2)Kto szukał kurczątek?

3)Jakie zwierzęta występowały w piosence?

4)Czy mama kwoka znalazła swoje dzieci?

Tekst piosenki:

Biega mama kwoka po podwórku całym
pełna niepokoju o pociechy swe
bo się gdzieś kurczęta nagle zapodziały
byleby im złego nic nie stało się

ko ko ko ko ko ko o gdzie są moje dzieci?
ko ko ko ko ko ko czy ktoś widział je?
ko ko ko ko ko ko jeśli je znajdziecie
ko ko ko ko ko ko zawołajcie mnie

biegnie do korytka bo tam są prosięta
biegnie mama kwoka biegnie ile tchu
może świnki wiedzą gdzie są jej kurczęta
może je widziały dzisiaj właśnie tu

ko ko ko….

świnki nie widziały, zatem do psa burka
biegnie mama kwoka biegnie ile tchu
ze zmartwienia już jej posiwiały piórka
o niedoli swojej zaraz powie psu

ko ko ko…

burek mamę kwokę do konika posłał
biegnie mama kwoka biegnie ile tchu
ale kary konik z pyskiem pełnym owsa
mówi ze jej pociech dziś nie widział tu

ko ko ko…

biegnie na pastwisko tam się pasą krówki
biegnie mama kwoka biegnie ile sił
może gdy im powie że zniknęły kurki
to pokażą kwoce gdzie ma szukać ich

ko ko ko…

na calutkie szczęście krówki zobaczyły
jak maluchy same w stronę lasu szły
kwoka je znalazła bardzo wystraszone
bo o mały włos ich nie zjadł rudy lis

ko ko ko ko ko ko tu są moje dzieci
ko ko ko ko ko ko odnalazłam je
ko ko ko ko ko ko więcej mi na pewno
ko ko ko ko ko ko już nie zgubią się

Życzę miłej zabawy

Miejskie Przedszkole nr 38 w Częstochowie informuje, że świadcząc usługi korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika, w szczególności z wykorzystaniem plików cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie.zamknij
Przejdź do treści